Haiku [1] SANBAO Karkonosze 2018
Wielokrotnie wyschnięty pot na mym ciele
Dziękuję Wam, że JESTEŚCIE ze mną
Moi Przyjaciele (…)
—
P. Antonowicz, M. Kajnath
W dniach 8-14 lipca 2018 roku ekipa treningowa SANBAO CrossFighting Team udała się na tygodniowe zgrupowanie treningowe w Karkonosze. Naszą bazą wypadową na codzienne marszobiegi było Schronisko na Hali Szrenickiej (1.200 m.n.p.m.). Ponad 50 uczestników tegorocznego obozu zmagało się codziennie z wyczerpującymi trasami górskimi, zaś wieczorami uczestniczyło w treningach: (1) intensywne rozciąganie, (2) Laojia Pao Chui, (3) Bokken (szabla/miecz), (4) sparring / trening siłowy. W zależności od grupy treningowej zrealizowaliśmy w tym czasie od kilkudziesięciu do ponad 130 km marszy i biegów szlakami górskimi! Tym samym wytrzymałościowo pokonaliśmy wynik ubiegłorocznego zgrupowania SANBAO w Tatrach!
Wyjątkową wyprawą – Szlakiem Przyjaźni Polsko-Czeskiej (44 km), okazała się nocna trasa z Hali Szrenickiej na Śnieżkę i z powrotem. Ponad 30 osobom z naszej Ekipy udało się pokonać trasę, którą rozpoczęliśmy o 3:30 w nocy, tuż przed wschodem Słońca. Pozostałe osoby zrealizowały ponad połowę dystansu, kończąc nocną wędrówkę w Schronisku Odrodzenie i udając się w drogę powrotną (trasa o długości 24 km). Niektórzy (ekipa brązowych pasów) wyruszyli na szlak tuż po północy, aby w świetle księżyca i wspaniałej łuny gwiazd przemierzyć wyznaczony szlak. Najszybszym z nas udało się zrealizować trasę w niemal 8 godzin, jednak niektórzy dotarli do bazy dopiero po 15 godzinach marszu! Ostatni etap naszej wyprawy okazał się jednak najtrudniejszy.
Zaskoczyło nas nagłe obniżenie temperatury, ulewa i wiatr. Warunki pogodowe były bardzo trudne. Skrajnie zmęczeni, mokrzy i zziębnięci wróciliśmy na Halę Szrenicką. Satysfakcja z realizacji celu pozwoliła nam jednak szybko zapomnieć o walce, jaką stoczyliśmy jeszcze kilka godzin wcześniej i spotkać się na wspólnym wieczornym treningu. Mamy nadzieję, że wspomnienie tej wyprawy umocni nas i pozwoli stawiać kolejne cele treningowe w przyszłości.
Tegoroczny obóz był wyjątkowy. Choć wielu z Was tę opinię wypowiada po każdym naszym wspólnym wyjeździe, to jednak przyznać trzeba, iż zgrupowanie to będzie dla nas niezapomniane. Po raz pierwszy w historii naszej Akademii trenerzy SANBAO – Adam Dzieciątko i Paweł Antonowicz uhonorowali czarnym pasem swojego ucznia. Okazał się nim Mateusz Kajnath, którego wieloletnie zaangażowanie treningowe, konsekwencja i poziom wyszkolenia technicznego dały pełne podstawy do nadania najwyższego w hierarchii szkoleniowej pasa.
To był wyjątkowy dzień, który na trwałe wpisał się w karty historii Akademii SANBAO. Mateusz ze wzruszeniem przyjął pas, który stanowi nie tylko dowód uznania Jego osoby, ale przede wszystkim jest motywacją do jeszcze cięższego i bardziej profesjonalnego, zawodowego treningu. Serdecznie gratulujemy również wszystkim tym, którzy otrzymali kolejne stopnie szkoleniowe. W szczególności Pawłowi Ziajce i Jakubowi Stencelowi, którzy otrzymali brązowe pasy i dołączyli do bardzo wąskiego grona osób posiadających tak wysoki stopień szkoleniowy w naszej Akademii. Pojawiły się również kolejne pasy: niebieskie, zielone i pomarańczowe, a także nagrodziliśmy wysiłek osób, które trenują w Akademii od niedawna przyznając żółte i białe stopnie uczniowskie.
W obozie uczestniczyli również rodzice z dziećmi. Tym razem szlaki przemierzaliśmy z siedmiorgiem dzielnych i wytrzymałych wojowników. Trasy górskie dostosowywaliśmy oczywiście do możliwości uczestników. Szczególne podziękowania należą się: Ewie oraz jej Marysi, Ani i Hani, a także Ani i Piotrowi, którzy motywowali Filipka, oraz Michałowi, który skutecznie walczył z Leonem ; ) Najliczniejszą drużynę juniorów prowadziła Alicja, która „poganiała” ; ) Miłoszka i Mikiego, nosząc jednocześnie na plecach Miłeczkę ; ), podczas gdy tatuś biegał z ekipą wytrzymałościową ; )
Ojjjjj (…) spaliliśmy : ) bardzo dużo kalorii, próbując je uzupełniać w tzw. międzyczasie. Dało to impuls do kolejnej twórczej refleksji ; )
Haiku [2] SANBAO Karkonosze 2018
P.ł/a.cze* i nie wierzę …
; )
Znowu jajka w majonezie!
—
P. Antonowicz, M. Kajnath
——————————
* – wstaw w zależności od kontekstu i interpretacji:
– Paczę (od słowa: patrzę, w niedokonanym tego słowa znaczeniu), lub
– Płaczę (od fizycznej emanacji stanu ducha) ; )
Po tygodniowym obozie kondycyjnym SANBAO możemy z satysfakcją uznać, iż przemierzyliśmy niemal wszystkie karkonoskie szlaki po stronie polskiej, znajdujące się między Szklarską Porębą, a Karpaczem (Halą Szrenicką, a Domem Śląskim u podnóża Śnieżki). Ponadto podziwialiśmy piękno wybranych szlaków czeskich, ostatecznie udając się przy świetle zachodzącego Słońca, ostatniego dnia obozu, na podsumowanie i wręczenie certyfikatów do klimatycznego i bardzo starego (1743 r.) czeskiego Schroniska – Vosecka bouda (1.260 m.n.p.m.).
Bardzo dziękujemy Wam za Waszą obecność, która nas samych motywuje i inspiruje każdego dnia do wspólnego przeżywania olbrzymiej przygody naszego życia, jaką jest trening sztuk walk! Jesteśmy Wami wszystkimi, a Wy nami – splot naszych relacji i wspólnych przeżyć tworzy i określa nas samych – dziękujemy Wam za to, że jesteście!
Kadra SANBAO
Adam Dzieciątko, Paweł Antonowicz